A ja ciągle dziergam, dziergam chusty. Pierwsza chusta dotarła już do właścicielki, więc mogę pokazać. Kto zgadnie jaki to wzór wykorzystałam na nią?
To oczywiście jest Gail. Wydziergałam ją z włóczki Merinos Fine. Robiłam ją podwójną nitką na drutach nr 4,5. Zużyłam prawie całe dwa motki, bo pozostało dosłownie po 2-3 metry z każdego.
Wciąż wyrabiam resztki włóczek. Z dwóch motków powstały dwie chusty.
Pierwsza to Feather Duster
Druga chusta to powtórka wzoru Dew Drops Shawl
Włoczka to ta sama co w poprzednim poście bezbanderolowa. Wydaje mi się, że to Angora de Lux Linate.
W końcu zabrałam się za zrobienie rękawów do sweterka Paekivi jacket. Mam nadzieję skończyć do końca tygodnia.
Wciąż też plączę frywolne aniołki i gwiazdki.
chmurka, w tym roku zaczęłam wcześniej ponieważ poprzedni rok był mało łaskawy jeśli chodzi o ozdoby świąteczne.
Kankanka, isia511, Anka, Dora, dziękuję, a aniołki to moja ulubiona robótka.
Yrsa, wiem o tym. Frywolitkę robię czółenkiem, igłą nie potrafię. Słyszałam, że frywolitka igłowa jest prostsza.
maris, rób chusty, bo to na prawdę nie jest trudne.
agadzieje, nie bój się i dziergaj.
ambiguity, violetta666, bardzo dziękuję.
makramka, jak już pisałam robię dalej.
kachazet, spełnij swoje marzenie i wydziergaj. Bardzo poda mi się taka opieka.
Czarna Jagoda, reni, dziękuję.
Kruliczyca, w tym roku postanowiłam zabrać się wcześniej za ozdoby, bo poprzedni rok był w nie bardzo ubogi.
Antonina, wzór jest bardzo wdzięczny w dzierganiu.
anulinka, piękne dzięki.
violi igłą malowane, dwa lata temu frywolitka była dla mnie czarną magią, więc jeszcze wszystko przed Tobą. Wzór znalazłam tutaj. Pierwsze trzy zdjęcia to są mojego aniołka.
woalka, robisz równie piękne rzeczy, ale jak zwykle cudze podoba się bardziej.
mimusia-1, bean, dziękuję bardzo.
samosia, Ty robisz też śliczne chusty. Aniołów będzie więcej.
Anna, ja z ogromną przyjemnością dziergam chusty.
dzola31, dziękuję.
yenulka, jak widać można robić też aniołki.
bieta, dziękuję. Frywolitki nauczyłam się jakieś dwa lata temu, choć wydawało mi się to nie do opanowania.
Spes, dobrze zauważyłaś. Dodawałam w co drugim rzędzie, bo robiona dokładnie wg wzoru nie podobała mi się. Liczba oczek we wzorze podzielna jest przez 12 i wszystko się zgadza. Ja dodawałam tyle razy aby w jednej części chusty było 73 oczka ( bez oczek robionych wzorem francuskim i bez oczka środkowego). U mnie początek i koniec rzędu był taki sam jak początek i koniec przy oczku centralnym. Mam nadzieję, że coś z tego zrozumiałaś.
Antosia, jak widać zrobiłam kolejną. aniołki wbrew pozorom nie są aż tak pracochłonne.
malala, pięknie dziękuję.
cudna ,ta chusta fioletowa ,piękny kolorek!
OdpowiedzUsuńPiękne są i jak dużo ich jest. Pracuś jesteś.
OdpowiedzUsuńPiękne chusty! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te chusty!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńi jedna i druga chusta bardzo mi się podoba :))
OdpowiedzUsuńDziękuje za link postaram się spróbować ,,,A chusta przecudna /././
OdpowiedzUsuńKolejne ślicznotki:)
OdpowiedzUsuńWidzę, że druty rozgrzane do czerwoności. Nadchodzące chłody Ci nie strszne!!
OdpowiedzUsuńBajeczne!
OdpowiedzUsuńFioletowa Gail jest taka "dystyngowana". Piękny wzór i piękny materiał.
Ale patrząc na Twoje chusty coraz bardziej kusi mnie wzór Dew Drops. Naprawdę dał fajny efekt w połączeniu z tą melanżową włóczką!
Super chusty, gaila kocham miłością wielką- teraz działam szal o klasycznym kształcie z gailowymi listkami :)
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej mnie nęci Dew drops shawl, chyba będzie to moja nastąpna chusta- jak już poupycham inne robótki w kolejce :))
Fantastyczne chusty!:-)
OdpowiedzUsuńsą super ale pierwsza cudna..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne-uwielbiam chusty,robic,nosic,podziwiać
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!!!
OdpowiedzUsuńBardzo kusi mnie by samemu spróbować wydziergać chustę, oczywiście na początek jakąś prościutką ;)
Fantastyczne, przepiekne, zachwycające.... Mogłabym tak długo... Po prostu mistrzostwo świata w Twoim wykonaniu. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTakie chusty, jak ta pierwsza, bardzo mi się marzą. Na razie tworzę jedną ze wzoru z dropsa.
OdpowiedzUsuńChciałabym poznać wzór na tę pierwszą chustę... Nieśmiało zapytam.. - czy byłaby taka szansa?
Póki co, pozdrawiam serdecznie i gratuluję niezwykłego talentu.
Lusija
lueva@wp.pl
Absolutnie fantastyczne te chusty!
OdpowiedzUsuńA dodatkowo pierwsza w moich kolorkach :D Chętnie bym się w takie cudo zawinęła, bo zimno się zrobiło.
A jak tam Gustaw?
Pozdrawiam serdecznie
Nie mam pojęcia, co to za wzór, ale jest po prostu boska! Wielkie brawa!!
OdpowiedzUsuńpiękne chusty:)))
OdpowiedzUsuńPrzecudne obie, ale pierwsza rewelacja! I kolor i wzór! Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńCzy w internecie można ściągnąć wzór na tę fioletową chustę?
OdpowiedzUsuńBaaardzo spodobała się córce i chyba nie będę miała życia w domu, jeśli jej nie zrobię ;)
Bardzo proszę o link, jeśli to możliwe.
hemere@tlen.pl
Pozdrawiam
handmade-project.blogspot.com
Przepiękne te chusty zaczynam trochę zazdrościć tych umiejętności;-)Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuń