sobota, 16 lipca 2016

Kocyki dwa

W kwietniu syn mojej siostry został tatą. W związku z tym postanowiłam wydziergać kocyk. Właściwie udało mi się zrobić dwa. Kocyki już dawno są u właściciela, małego Adasia. To nie ten  sam Adaś z poprzedniego posta. Rodzicom Adasia się podobały.

Pierwszy powstał kocyk w zygzaki. Wzór darmowy pochodzi oczywiście z Ravelry. Dziergałam go z włóczki Jeans YarnArt.



















Dane techniczne:
włóczka: YarnArt Jeans
druty: ChiaoGoo 3,5


Drugi w kolejności powstał kocyk, a właściwie dość duży pled w serduszka. 













Tak wygląda lewa strona.









Dane techniczne:
wzór: Heart blanket
włóczka: Gazzal Baby Wool dziergana podwójną nitką.
druty: ChiaoGoo 4,5


15 komentarzy:

  1. Piękne oba, ale to niebieski skradł moje serce :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, dziękuję pięknie :) Mnie też efekt końcowy bardzo się spodobał :)

      Usuń
  2. Podziwiam Małgosiu Twoje kocyki! Niebieski wygląda na pracochłonny, ale efekt jest super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :) To tylko oczka prawe i lewe, ale trzeba uważnie śledzić wzór :)

      Usuń
  3. Wspaniałe kocyki :-) Piękne wzory i kolory.
    I moje serce skradł niebieski - takiego jeszcze nie widziałam...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. O matko jedyna jakie piękności. Pierwszy jest śliczny, kolory, wzór... wszystko zgrane idealnie. Ale drugi, to już wyższa szkoła jazdy. Jest przepiękny, wymagający niezłych umiejętności :) Gratuluję zdolności.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) To nie jest wcale trudne, bo to kombinacja oczek prawych i lewych. Trzeba tylko pilnować wzoru.

      Usuń
  5. Śliczne kocyki! Bardzo lubię ten szewronowy wzór a twój kocyk ma bardzo fajne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) A mnie do wydziergania szewronowego kocyka zachęcił Twój :)

      Usuń
  6. Małgosiu, kocyki cudne, niech Cię zdrowie nie opuszcza:)Do spotkania

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że do mnie zaglądasz! Cieszę się, że chcesz zostawić tu swój komentarz. Dziękuję ;)