wtorek, 4 października 2011

Chusty, chusty...

A ja ciągle dziergam, dziergam chusty. Pierwsza chusta dotarła już do właścicielki, więc mogę pokazać. Kto zgadnie jaki to wzór wykorzystałam na nią?


To oczywiście jest Gail. Wydziergałam  ją z włóczki Merinos Fine. Robiłam ją podwójną nitką na drutach nr 4,5. Zużyłam prawie całe dwa motki, bo pozostało dosłownie po 2-3 metry z każdego.



Wciąż wyrabiam resztki włóczek. Z dwóch motków powstały dwie chusty.
Pierwsza to Feather Duster




Druga chusta to powtórka wzoru Dew Drops Shawl






Włoczka to ta sama co w poprzednim poście bezbanderolowa. Wydaje mi się, że to Angora de Lux Linate.

W końcu zabrałam się za zrobienie rękawów do sweterka Paekivi jacket. Mam nadzieję skończyć do końca tygodnia.
Wciąż też plączę frywolne aniołki i gwiazdki.

chmurka, w tym roku zaczęłam wcześniej ponieważ poprzedni rok był mało łaskawy jeśli chodzi o ozdoby świąteczne.
Kankanka, isia511, Anka,  Dora,  dziękuję, a aniołki to moja ulubiona robótka.
Yrsa, wiem o tym. Frywolitkę robię czółenkiem, igłą nie potrafię. Słyszałam, że frywolitka igłowa jest prostsza.
maris, rób chusty, bo to na prawdę nie jest trudne.
agadzieje, nie bój się i dziergaj.
ambiguity, violetta666, bardzo dziękuję.
makramka, jak już pisałam robię dalej.
kachazet, spełnij swoje marzenie i wydziergaj. Bardzo poda mi się taka opieka.
Czarna Jagoda, reni, dziękuję.
Kruliczyca, w tym roku postanowiłam zabrać się wcześniej za ozdoby, bo poprzedni rok był w nie bardzo ubogi.
Antonina, wzór jest bardzo wdzięczny w dzierganiu.
anulinka, piękne dzięki.
violi igłą malowane, dwa lata temu frywolitka była dla mnie czarną magią, więc jeszcze wszystko przed Tobą. Wzór znalazłam tutaj. Pierwsze trzy zdjęcia to są mojego aniołka.
woalka, robisz równie piękne rzeczy, ale jak zwykle cudze podoba się bardziej.
mimusia-1, bean, dziękuję bardzo.
samosia, Ty robisz też śliczne chusty. Aniołów będzie więcej.
Anna, ja  z ogromną przyjemnością dziergam chusty.
dzola31, dziękuję.
yenulka, jak widać można robić też aniołki.
bieta, dziękuję. Frywolitki nauczyłam się jakieś dwa lata temu, choć wydawało mi się to nie do opanowania.
Spes, dobrze zauważyłaś. Dodawałam w co drugim rzędzie, bo robiona dokładnie wg wzoru nie podobała mi się. Liczba oczek we wzorze podzielna jest przez 12 i wszystko się zgadza. Ja dodawałam tyle razy aby w jednej części chusty było 73 oczka ( bez oczek robionych wzorem francuskim i bez oczka środkowego). U mnie początek i koniec rzędu był taki sam jak początek i koniec przy oczku centralnym. Mam nadzieję, że coś z tego zrozumiałaś.
Antosia, jak widać zrobiłam kolejną. aniołki wbrew pozorom nie są aż tak pracochłonne.
malala, pięknie dziękuję.

22 komentarze:

  1. cudna ,ta chusta fioletowa ,piękny kolorek!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne są i jak dużo ich jest. Pracuś jesteś.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne te chusty!!!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. i jedna i druga chusta bardzo mi się podoba :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuje za link postaram się spróbować ,,,A chusta przecudna /././

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę, że druty rozgrzane do czerwoności. Nadchodzące chłody Ci nie strszne!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bajeczne!
    Fioletowa Gail jest taka "dystyngowana". Piękny wzór i piękny materiał.
    Ale patrząc na Twoje chusty coraz bardziej kusi mnie wzór Dew Drops. Naprawdę dał fajny efekt w połączeniu z tą melanżową włóczką!

    OdpowiedzUsuń
  8. Super chusty, gaila kocham miłością wielką- teraz działam szal o klasycznym kształcie z gailowymi listkami :)
    Coraz bardziej mnie nęci Dew drops shawl, chyba będzie to moja nastąpna chusta- jak już poupycham inne robótki w kolejce :))

    OdpowiedzUsuń
  9. są super ale pierwsza cudna..pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne-uwielbiam chusty,robic,nosic,podziwiać

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepiękne!!!
    Bardzo kusi mnie by samemu spróbować wydziergać chustę, oczywiście na początek jakąś prościutką ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fantastyczne, przepiekne, zachwycające.... Mogłabym tak długo... Po prostu mistrzostwo świata w Twoim wykonaniu. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Takie chusty, jak ta pierwsza, bardzo mi się marzą. Na razie tworzę jedną ze wzoru z dropsa.
    Chciałabym poznać wzór na tę pierwszą chustę... Nieśmiało zapytam.. - czy byłaby taka szansa?

    Póki co, pozdrawiam serdecznie i gratuluję niezwykłego talentu.

    Lusija
    lueva@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  14. Absolutnie fantastyczne te chusty!
    A dodatkowo pierwsza w moich kolorkach :D Chętnie bym się w takie cudo zawinęła, bo zimno się zrobiło.
    A jak tam Gustaw?
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie mam pojęcia, co to za wzór, ale jest po prostu boska! Wielkie brawa!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Przecudne obie, ale pierwsza rewelacja! I kolor i wzór! Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Czy w internecie można ściągnąć wzór na tę fioletową chustę?
    Baaardzo spodobała się córce i chyba nie będę miała życia w domu, jeśli jej nie zrobię ;)
    Bardzo proszę o link, jeśli to możliwe.
    hemere@tlen.pl
    Pozdrawiam
    handmade-project.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Przepiękne te chusty zaczynam trochę zazdrościć tych umiejętności;-)Pozdrawiam i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że do mnie zaglądasz! Cieszę się, że chcesz zostawić tu swój komentarz. Dziękuję ;)