niedziela, 29 lipca 2012

Hafciarski RR

Już jakiś czas temu zapisałam się na Ptaszkowy RR w Galerii. Pierwszym ptaszkiem do wyhaftowania był wiosenny ptaszkowy grubasek.
Proszę Państwa oto on.


Po niedzieli poleci w swoją pierwszą podróż do Anji, która zorganizowała tę zabawę.
Niecierpliwie czekam na dalszy ciąg zabawy.

Pomału w tak zwanym międzyczasie powstaje też Motylkowa Madame. Będzie z niej tak jak z poprzednich wierzch poduszki.


Sweterek o którym pisałam tutaj przestał istnieć. Sprułam początek, bo zastosowałam zbyt sztywną włóczkę na wybrany model. Ze sprutej włóczki wydziergałam Effciowy Ruby.
Na razie na płasko podczas suszenia.


Zdjęcia osobowe będą jak tylko trochę się ochłodzi. Jest tak upalnie, że nie potrzeba wcale wyjeżdżać w tropiki by wszystko do człowieka się lepiło. Model ten wciąż mnie zachwyca.

A już zupełnie na koniec zdjęcia Hrabiego, bo dawno tu nie gościł.






A tak zupełnie na koniec Gutkowy sposób na ochłodzenie się, czyli należy wyciągnąć się na subiektywnie zimniejszej podłodze.



anja, opis do sweterka Paekivi Jacket znajdziesz po angielsku tutaj.

niedziela, 22 lipca 2012

Jarmark Wdzydzki

W dniach 14 i 15 lipca we Wdzydzach Kiszewskich w miejscowym skansenie odbył się jarmark. Odbywa się on w tym miejscu już od wielu lat. Zawsze chciałam tam pojechać i w tym roku w końcu się udało tam dotrzeć. Wybrałyśmy się tam w niedzielę 15 lipca i tego dnia pogoda nam dopisała. Było w sam raz, ani za ciepło ani za zimno. W sobotę natomiast po południu była ogromna ulewa, wiec my miałyśmy dużo szczęścia, że wyjazd zaplanowany był na niedzielę. Wybrałyśmy się tam w cztery robótkowe dziewczyny. Wszystkie jesteśmy zadowolone z tego wyjazdu.
Oto kilka zdjęć z tego wyjazdu. Więcej zdjęć znajdziecie tutaj.





.









Na tym zdjęciu przypomniałam sobie początki mojej edukacji.


Zachciało mi się wypróbować prania na tarze.


Spotkałyśmy też naszą koleżankę, która robi piękne rzeczy z koronki klockowej.






Jeśli jesteśmy we Wdzydzach Kiszewskich to nie mogło zabraknąć haftu kaszubskiego






I trochę innego rękodzieła.











Zdjęcia z dworu.








Zobaczcie jak słodko wyglądają te dziecięce ubranka.


Na koniec kobieta przystawiająca pijawki.


Mam nadzieje, że nie zanudziłam Was tymi zdjęciami.