Przede wszystkim chciałabym bardzo podziękować za wszystkie Życzenia świąteczne i noworoczne.
Ostatnio zbyt rzadko udzielam się na blogu, ale to wcale nie znaczy, że nic u mnie się nie dzieje. W rękach gdy tylko znajdę chwilkę czasu zawsze znajduje się jakaś robótka.
Na początek ostatnia robótka ukończona w poprzednim roku. Są to rękawiczki wydziergane na podstawie wzoru z Dropsa.
Oczka na początek robótki nabrałam sposobem włoskim. Bardzo lubię ten sposób nabierania oczek.
Ściągacz wydziergałam dłuższy, sięgający do połowy przedramienia, bo nie lubię gdy w rękawy wdziera się chłód.
Wydziergałam je z włóczki Polo Natura w kolorach szarym i czerwonym.
Rękawiczki wyszły trochę za luźne, ale i tak bardzo je lubię. Dzięki nim przypomniałam sobie jak się dzierga taką część garderoby.
Sweterek zwany Atramentem wg projektu Hani już wydziergany i czeka na blokowanie.
Zaczęłam też dziergać dokładnie taki sam szal z tego postu i na dodatek z takiej samej włóczki.
Poza tym w dalszym ciągu haftuje się SAL-owy obrazek. Tak wyglądają moje postępy w pracy nad nim.