czwartek, 23 czerwca 2011

Wróciłam

Z urlopu wróciłam. Wróciłam już w niedzielę, ale nawał obowiązków w pracy, bo rozpoczął się okres urlopów, nie pozwolił mi odezwać się wcześniej. Pierwszych kilka dni spędziłam w domu kurując się, bo dopadło mnie jakieś choróbsko z wysoką temperaturą. Dobrze tylko, że ta temperatura poszła sobie po jednym dniu i pozostał tylko ból gardła, ale i on też wkrótce minął. Potem zabrałam mamę, kota i wyjechałyśmy w piękne okolice, czyli w Bory Tucholskie.
W trakcie urlopu pokończyłam to co miałam zaczęte. Zdjęcia będą później. Zaczęłam też zazdrostkę do domku letniskowego w tych właśnie Borach. Tak wygląda na dziś.




Oczywiście pomocnik Gustaw musiał też sprawdzić czy wszystko jest dobrze.





Hrabia Gustaw jest domowym kotem, który przebywa tylko w domu i na balkonie, zachował umiar w wychodzeniu z domku. Większość pobytu na letnisku wykorzystał na sen w domku. Tak oto wyglądały nieliczne chwile poza domem.










Tutaj Gutek dojrzał jednego z miejscowych kotów, które nas odwiedzały i z zaciekawieniem się przyglądał.


Był zmierzch i gość tak wygląda na zdjęciu.


No i jeszcze z kocurkiem mojej siostry, który dołączył do nas z siostrą kilka dni później.




 Kolejny miejscowy gość.




Ale koci post dzisiaj mi wyszedł. Myślę, że Was tym nie zanudziłam.

Yrsa, torbę bardzo lubię.  Urlop się udał i nie chciało mi się wracać do pracy, ale takie jest życie wszystko co dobre szybko się kończy.
maris, to są też moje ulubione kolory.

piątek, 3 czerwca 2011

Magnoliowy prezent

Wczoraj otrzymałam "magnoliową niespodziankę" od Yrsy.




Z bijącym sercem i ogromną ciekawością otwierałam kopertę. Znalazłam w niej cudowną torbę ze słodką zawartością i karteczką, która nie została uwieczniona na zdjęciu, bo najzwyczajniej zapomniałam ją dołożyć. Bardzo podoba mi się tkanina z której została uszyta. Podziwiam precyzję i dokładność wykonania.
Torba miała dzisiaj swoją premierę, a moje koleżanki z pracy były nią oczarowane tak samo jak ja.
Muszę dodać, że jest to moja pierwsza wygrana w candy.
Yrso, bardzo dziękuję za fantastyczną niespodziankę.

Dziękuję wszystkim za pochwały dla mojej serwetki.