czwartek, 13 czerwca 2013

Ogłoszenie "parafialne"

Dzisiaj będzie bardzo krótko.

Znikam na dwa tygodnie!!! Od poniedziałku rozpoczynam urlop i już jutro wyjeżdżam do głuszy. Zabieram mojego Hrabiego Gustawa i znikam w lesie. Oczywiście robótki też zabieram:))) bo urlop bez nich nie byłby udany. Nie zapominam również o książkach.

Do zobaczenia i poczytania po urlopie.

niedziela, 9 czerwca 2013

Koralowo i ...

Jakiś czas temu byłam w ulubionym sklepie z włóczkami. Tam mój wzrok padł był na bardzo energetyczne motki i oczywiście długo się nie zastanawiając zakupiłam je. Była to włóczka Cotton Soft YarnArt-u w pięknym czerwonym kolorze. Bardzo dawno nie miałam nic w czerwieni. Moteczki już nie występują w pierwotnej postaci, zamieniły się w sweterek. Sweterek  wg projektu Mao zwany Ogoniastym.

Proszę oto moja wersja Ogoniastego.
















Jak zauważyłyście od Mao oprócz wzoru odpatrzyłam też i kolor.
Włóczka jest bardzo miła w dotyku.
Siostra jak zobaczyła sweter to powiedziała tylko: "zrób mi taki". No to nie mam innego wyjścia. Trzeba popełnić drugi. Włóczka już została wybrana ta sama tylko w innym kolorze, dżinsowym. Też mi się podoba.

Po czerwonym kolorze przyszła kolej na błękitny.
Poddałam recyklingowi  tę bluzeczkę. Nie wiem dlaczego ją zrobiłam, bo nie lubię szydełkowych ciuszków. Akceptuję jedynie wykończenia szydełkiem, a nie wykonane nim w całości. Bluzeczkę sprułam, nici przewinęłam w motki i spróbowałam rozprostować. Chyba się udało.

Mój wybór padł tę bluzeczkę, z wydawnictwa Inspiration 050 - Cotton Styles for Family & Home.
Nie trzymałam się ściśle opisu. Robiłam na okrągło i trochę inaczej formowałam talię oraz raglan. Efekt końcowy bardzo przypadł mi do serca.
















Podoba mi się założony do spódnicy i do spodni.
Włóczka to była bawełna Myra Altin Basak, a dziergałam drutami KP 3,0.