Dzisiaj będzie bardzo krótki post.
Melduję, że w piątek wieczorem skończyłam haftować metryczkę. W sobotę czyli wczoraj wyprałam ją i wyprasowałam. Tak oto wygląda:
Muszę przyznać, że efekt końcowy bardzo mi się podoba. Obrazek czeka w domu aż zjawi się moja siostra i zabierze go do oprawienia. Jestem ciekawa co wybierze.
Dziękuję wszystkim za pochwały i wiarę w to, że uda mi się skończyć haft na czas.
Teraz z czystym sumieniem mogę zabierać się za pozostawione robótki.
Piękny ten haft :)
OdpowiedzUsuńŚliczny!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna ,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFantastyczna metryczka :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda ta metryczka
OdpowiedzUsuńpiękna...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześliczna metryczka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńIstne cudo, a do tego wyszywany na lnie mmm piękny. Pozdrawiam i oby więcej tak cudnych prac.
OdpowiedzUsuńBędę zaglądać.
Jestem pełna podziwu - piękne wykonanie, piękne.
OdpowiedzUsuńcudo :)
OdpowiedzUsuńcudowne, śliczne. Pozdrawiam za cierpliwość i tępo prac.ertma
OdpowiedzUsuńpiękna jest ta metryczka
OdpowiedzUsuńprzepiękna metryczka:)
OdpowiedzUsuńCudna metryczka, delikatna, piękna!!! Wykonanie perfekcyjne! Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńjaki cudowny obrazek, gratuluję wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna metryczka, starannie wykonana:)
OdpowiedzUsuńPiękna metryczka! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękny haft, gdzie można znależć coś tak pięknego?
OdpowiedzUsuńTo najpiękniejsza metryczka dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńWow!!!Prześliczny, prawdziwy obraz!!!!
OdpowiedzUsuńPrzyszłam na gotowe i też mi się podoba i to bardzo .
OdpowiedzUsuńTempo miałaś niesamowite , kolorystyka trudna bo właściwie jeden kolor w wielu odcieniach , ale dałaś radę .
Podziwiam i zachwycam się szczerze .
Pozdrawiam Yrsa
Piękne pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMetryczka cudowna! Czy mogę Cię prosić o wzór. Chcę swojemu nowonarodzonemu wnusiowi wyszyć.
OdpowiedzUsuńŁał, prześliczna.
OdpowiedzUsuńMetryczka przepiękna!!! Czy zdradzi pani skąd można wziąć ten wzór? andziaszp@wp.pl
OdpowiedzUsuń