piątek, 12 lutego 2010

Czekoladowo

Zatęskniłam za igłą w ręku. Nie trzymałam jej od zeszłorocznego lata. Przejrzałam moje domowe zbiory wzorów krzyżykowych i wybrałam. Wybrałam do haftowania serwetkę. Właśnie na niej znajdzie się czekolada. Czekolada w stanie stałym i płynnym.

Oto jak wygląda jej początkowy fragment na tamborku


Moje przygotowania do remontu kuchni w zasadzie mają się ku końcowi. Wszystkie podstawowe rzeczy są już zakupione. Czekam tylko na ekipę remontową, która zjawi się 22 lutego, no i się zacznie. Mam nadzieję, że uporają się z nim w ciągu tygodnia. Bo tylko na tyle czasu wyjeżdża z domu moja mama, a to ma być dla niej niespodzianka.

Mam nadzieję, że uda mi się ją miło zaskoczyć.

Dzisiaj to tyle.

Pozdrawiam wszystkich czytających mojego bloga.  

7 komentarzy:

  1. zapowiada się smakowicie-życzę aby udała się niespodzianka -napiszesz prawda? takie to miłe Wanda

    OdpowiedzUsuń
  2. Najbardziej przy remontach nie lubię tego bałaganu wokół ;) Za to potem... uczta dla oczu.
    Życzę aby niespodzianka się udała i żeby remont przebiegł bezproblemowo.
    Serweta z czekoladą pięknie się zapowiada :)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Smakowicie się zapowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesli to tylko fragment to ciekawa jestem jak bedzie wygladac całośc:) a pomysł z remontem - niespodzianka dla mamy jest rewelacyjny:)pozdrawiam MalaGosia

    OdpowiedzUsuń
  5. Małgosiu , ja też tak robię . Mama na wakacje , a ja remontuje . Znam Twoje hafty np.portrety dam , japonki i kwiaty , ale faktycznie ostatnio pracujesz dużo na drutach i szydełku ,więc czujesz potrzebę odmiany . pozdrawiam Yrsa

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem wzruszona i poruszona... piękne to wzystko, pozdrawiam
    www.domklary.pl

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że do mnie zaglądasz! Cieszę się, że chcesz zostawić tu swój komentarz. Dziękuję ;)