Zdjęcie pożyczone z bloga Laury
Są to te dwa środkowe, jesienne moteczki. Leżały sobie w pudle, a ja nie miałam na nie żadnego pomysłu. W końcu Hania zaprojektowała piękną chustę i olśniło mnie. To jest właśnie TO!!! Długo się nie zastanawiałam, wyciągnęłam z pudła moteczki, przewinęłam je i jeden już przerobiłam.
Oto co powstało z tej cudownej wełny.
Dane techniczne:
wzór: On the Move
włóczka: merino superwash 360 m, jeden motek 100g
druty: KnitPro 4,0
Wzór bardzo przyjemny w pracy i nie wykluczam, że jeszcze nie jedną taką chustę wydziergam.
Na koniec kolejne miejsce odkryte przez Feliksa, czyli górne szafki kuchenne.
Wyjątkowo dobrana para - włóczka i wzór. Stworzone dla siebie :)))
OdpowiedzUsuńdziękuję :) Też tak uważam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna mieszanka kolorów. Podoba mi się Twoja chusta :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Bardzo lubię tę kombinację kolorów :)
UsuńPiękna chusta :-)
OdpowiedzUsuńPiękny wzór oddający kolory wełny! Cudnie to zaplanowałaś, cudnie...
OdpowiedzUsuńDziękuję :) To zasługa wełny :)
UsuńW sam raz na takie ponure dni :)
OdpowiedzUsuńDoda koloru w nadchodzące ponure dni :)
UsuńLaurkowe wełny są przepiękne. Idealnie dobrałaś wzór do swojego jesiennego merynosa :)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie przepiękne :) Trochę długo to trwało, ale w końcu jest :)
UsuńPiękna chusta z cudnej wełny :-) Świetny miałaś pomysł!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.