Oto jak wygląda oryginał.
A tak wyglada początek mojej robótki. Jast to efekt ok. 3 godz.pracy.
Może jeszcze jedno zdjęcie dla porównania jak jeszcze daleko do końca.
A na koniec niespodzianka. Oto moja nowa drukarka.
Lucynko,sprezyno,ren_i,Kocurku,Rene,ticon
dziewczyny bardzo dziękuję. Aż serce rosnie gdy czytam Wasze pochwały i tylko jeszcze chętniej chce się robótkować.
Odrobiłam zaległości , poznałam Twojego kota Gustawa / uśmiałam się z kontroli jakości żółtej serwetki/ , szczęka mi opadła na widok firanki w tulipany - cuuuuuudna.
OdpowiedzUsuńNie wiem jak zrobiłaś te dwie małe białe serwetki , ale ta technika to dla mnie science fiction- w wolnym tłumaczeniu " nie rozumiem , ale bardzo mi się podoba".
Miłego haftowania , kolejnej ładnej damy -pozdrawiam Yrsa
Jak pięknie! Hafty wspaniałe :D
OdpowiedzUsuńSzydełkowe prace piękne. Niektóre wzory wyglądają znajomo :D
Ale "nowa drukarka" podbiła moje serce.
Dziękuję Ci za odwiedziny. Już widzę, że będę u Ciebie częstym gościem :D
Życzę Ci miłego wieczoru i proszę pomiziać ode mnie koteczka
podziwiam za cierpliwość do haftu
OdpowiedzUsuńpozdrawiam