Potrzebna była czapka, więc nie pozostało nic innego jak ją zrobić. Zrobiłam taką zupełnie prościutką. Tak wygląda. Zdjęcie jest nieostre, bo tylko takie miałam, innego nie będzie.
Czapkę wydziergałam z włóczki Padisah Himalaya. Przyjemnie mi się z niej dziergało.
Między większymi robótkami drutowymi zrobiłam serwetkę. Serwetka jest okrągła, żółta i bardzo przypomina słońce, którego mi już bardzo brakuje.
Pasji skarpetkowej ciąg dalszy. Zaczęłam dziergać kolejne skarpetki. Tym razem będą to małe, proste skarpetki dla trzylatki. Zapragnęłam przypomnieć sobie tradycyjną metodę od góry cholewki. Jak postanowiłam tak zrobiłam. Tak wygląda początek.
Na koniec chcę się pochwalić kolejnym wyróżnieniem. To wyróżnienie dostałam od Wełnianej Skarpetki.
Dziękuję bardzo, ale wybaczcie, że nie przekażę go dalej. Musiałabym przyznać je wszystkim blogom, które mam w zakładkach. Wszystkie na to wyróżnienie zasługują.
Witam nowe osoby obserwujące mojego bloga.
chmurka, dziękuję. Ja też zostałam fanką tego wzoru.
Anka, na pewno potrafisz, tylko jeszcze o tym nie wiesz.
Pracownia na Kaszubach, na pewno uda się wydziergać. Ja za to podziwiam Twoje umiejętności w przędzeniu.
lamika88, długo trwało zanim zabrałam się za nią, bo ciągle było coś pilniejszego.
Karmelek, spróbuj, a będziesz bardzo miło zaskoczona jak jest prosta.
Antonina, dziękuję bardzo. Za różem nie przepadam, ale ten odcień może być.
gocha, dziękuję.
Efa, witam i dziękuję. Kocurek zawsze stara się być blisko robótek.
reni, bean, Janeczkowo, dziękuję bardzo.
Basia, dziękuję. Zapisuj do kolejki, a jeszcze lepiej wydziergaj, niech nie czeka.
Agata, ja też się cieszę, że ją mam. Trochę strachu jest.
bieta, dziękuję pięknie.
Antosia, zawsze trzeba próbować.
Iwona, dziękuję.
@Filipa, przy dzierganiu pierwszej chusty też miałam takie wrażenie, ale to jest na prawdę bardzo proste.
Terra, fouzune, dziękuję w swoim i kociego modela imieniu.
samosia, kolejna będzie z trochę grubszej nitki. Już taką kupiłam.
Wełniana Skarpetko, dziękuję jeszcze raz dziękuję za wyróżnienie. Nie bój się i dziergaj.
Solaris, bardzo dziękuję.
Truskaveczka, trochę kłaczy, ale od czego są szczotki do ubrania, takie z klejem.
Czapka bardzo fajna, serwetka super,a skarpetki już fajnie się zaczynają,czekam na finał.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOwszem czapka fajna, ale serwetka to rewelacja, bardzo mi się podoba, przebiła wszystko!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)))
siczne kolory czapy :) a serwetkę to tylko na niebie powiesić, niech wszystkich cieszy ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnienia!
OdpowiedzUsuńBardzo wpadła mi w oko słoneczna serwetka.To raczej bardzo unikalny wzorek!
Czapka świetna, śmiem twierdzić że do tego koloru prosty wzór pasuje najbardziej, bardzo ładnie ci w niej kolorek trafiony w dziesiątkę, serweta to istne słoneczko,bardzo radosna. No i gratuluję wyróżnienia oczywiście
OdpowiedzUsuńprześliczna serwetka
OdpowiedzUsuńWszystko super, a serwetka to rewelacja. Wiem bo niedawno dostałam białą zrobioną wg tego samego wzoru. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńEkstra czapka...:-) Ja też bardzo lubię tą włóczkę...:-) Serwetka jak dla mnie to dzieło sztuki...:-)
OdpowiedzUsuńsuper czapka,ale serwetka to już cudo..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMnie też zauroczyła serweta :) I chyba dość duża wypada (tak sądzę po ilości rzędów)? Kolorek też śliczniutki!
OdpowiedzUsuńSerwetka niesamowita!!!Oryginalny kolorek i co za wzorek!!!:)
OdpowiedzUsuńczapa jest świetna. ta serwetka chodzi za mna od dłuższego czasu ,ale serwetkowy posag dla syna juz spory a i wszystkie koleżanki już serwetki dostały :(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
prześliczna serwetka ,jestem zachwycona i kolorem i wzorem:)
OdpowiedzUsuńBardzo ladna serwetka i kolory czapki.
OdpowiedzUsuńJak ja kocham takie serwetki:)
OdpowiedzUsuń