Choć rzadko się pojawiam na moim blogu, to nie siedzę bezczynnie. Ciągle mam jakąś robótkę w ręku.
Ostatnio naszło mnie na druty.
Udało mi się wydziergać takie dwie kupki nieszczęścia
Pierwsza z nich jest już skończona i nawet udało mi się ją zblokować.
Druga wciąż jest w trakcie dziergania.
Na razie nie mogę zdradzić co to będzie, bo jedna z nich będzie prezentem, a nie jestem pewna czy osoba dla której dziergam prezent tu czasem nie zagląda.
Wydaje mi się, że co bardziej spostrzegawcze osoby domyślą się co to będzie, ale na razie o tym sza.
Na koniec pokażę tylko jedno zdjęcie mojego szmaragdowego sweterka wykonanego na bazie sweterka sweterka Effci zwanego Ruby.
Zdjęcie tylko jedno, bo nie mam nastroju do pozowania. Sweterek zrobiłam z domowych zapasów bawełny Miya Altin Basak. Sweterek bardzo lubię i ostatnio często jest w użyciu.
Jakież śliczne kolorki ma ta druga kupka. :) Zakochałam się. :P
OdpowiedzUsuńEch... Uśmiechnij się, proszę : ) Tak dla mnie na chwilkę.
Pozdrawiam,
Kasia.
Kasiu, już się uśmiecham specjalnie dla Ciebie. Już jest lepiej, bo mam urlop i trochę odpocznę.
UsuńŚwietny ten sweterek! Niesamowity kolor włóczki:-) Ja też taki chcę!:-D A "kupka nieszczęścia" wcale nie wygląda na nieszczęśliwą wręcz przeciwnie - cieszy oczy pięknymi kolorami:-)
OdpowiedzUsuńSweterek jest cudny. Pasuje do Ciebie. A kupki nieszczęścia zapowiadają się bardzo interesująco.
OdpowiedzUsuńJuż na kilku blogach czytałam, że nie chce się pozować do zdjęć.
OdpowiedzUsuńJa też tak mam ostatnio ;)
Sweterek wygląda pięknie :) A jak znam życie, to z tych kupek pokażesz nam cudne dzianiny!
Niezłe "te kupki"...cudne kolorki! i sweterek śliczny! Pozdrawiam Dominika
OdpowiedzUsuńŚliczny sweterek.
OdpowiedzUsuńSuper w nim wyglądasz - rewelacyjny kolor.
A jeśli chodzi o "kupki" są rewelacyjne - nie mogę się doczekać kiedy pokażesz je dokładniej.
Pozdrawiam serdecznie.
Kolorowe 'nieszczęście' mnie zachwyciło :) Zawsze zazdrościłam,gdy ktoś 'drutował' tak lekko. Jak ja coś zrobię, to wychodzi sztywna zbroja ;)
OdpowiedzUsuńChyba kupki szczęścia , zwłaszcza jeżeli chodzi o nr. 2 prawdziwa tęcza , już się nie mogę doczekać rozwiązania zagadki.
OdpowiedzUsuńChyba wiem co to jest , ale nigdy nie można być pewnym na 100% .
Natomiast sweterek leży na Tobie jak ulał , a w dodatku ma śliczny kolor i jest Ci w nim bardzo ładnie .
Pozdrawiam Yrsa
Sweterek wspaniale pasuje, kolor zachwycający. Nieszczęścia rozbudziły moją ciekawość - wyglądają na delikatne jak jak mgiełka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Te fotki świetne rzeczy zapowiadają !!!Sweterek bardzo fajny, ale daj mu szansę na blogu jak będziesz w lepszej formie!!;)Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPrześlicznie się zapowiadają te dwie "kupki". I sweterek też cudny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Szale prześlicze o haftach powiem cuda.
OdpowiedzUsuń