Kilka lat temu koleżanka poprosiła mnie o wykonanie firanki na szydełku. Początki pracy nad nią sięgają zamierzchłych czasów. Były to początki mojego bloga. Pisałam o tym tutaj. Firankę po dłuższym czasie udało mi się skończyć, choć zdjęć gotowej nie pokazałam. W tak zwanym międzyczasie koleżance zmieniła się koncepcja. Wymyśliła, że firanka będzie pełniła rolę bieżnika i taką rolę wypełniała. W zeszłym roku poprosiła mnie abym trochę przedłużyła bieżnik. Praca nad przedłużeniem ciągnęła się niemiłosiernie, bo miałam do zrealizowania wiele innych robótek. W końcu około dwóch tygodni temu udało mi się zakończyć szydełkowanie, a dzisiaj ją przeprałam i wykrochmaliłam.
Po tak długim wstępie należy tę "firankę" pokazać. Ja nie mam ławy, ale mam stół na którym zrobiłam trochę zdjęć. Efekt mnie zadowala.
Bieżnik wydziergałam kordonkiem AIDA 20. Użyłam szydełka nr 1. Wielkość to 195cm x 95cm. Ilości użytego kordonka nie pamiętam, bo początek był kilka lat temu.
Życzę wszystkim miłego niedzielnego popołudnia.
Naprawdę piękny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję :)
UsuńPiękny ten bieżnik-firanka:) Podziwiam cierpliwość przy jego dłubaniu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Piękny bieżnik. Jako firanka też zachwyci, zwłaszcza tych, co zerkną w okno. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) W oknie na pewno by zachwycał, ale chyba byłoby trochę mało światła.
UsuńPiękny, dla mnie chyba bardziej przemawia jako obrus niż firanka :)
OdpowiedzUsuńDo mnie też :) Pięknie dziękuję :)))
UsuńBardzo, bardzo ładny Małgosiu,Fajnie, że skonczyłaś:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Ja też się cieszę, że mam to już za sobą :)
UsuńPrześliczny bieżnik :-) Piękne elementy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Cudny jest! :)
OdpowiedzUsuńZnam ten wzór. Też mam z niego bieżnik, ale mniejszy i inaczej łaczyłam elementy.
Głaski dla Gustawa.
Cudownego tygodnia
Bardzo dziękuję :) Taki trochę duży ten bieżnik wyszedł. Gustaw dostał już nie jedną porcję głasków w Twoim imieniu :)
UsuńPrzepiękna! Wykonana z wyjątkową precyzją, podziwiam Cię za wytrwałość i kunszt.
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję :) Ja bardzo lubię taką precyzyjną dłubaninę :)
UsuńPiękny!Jestem pełna podziwu:)
OdpowiedzUsuńLepszy obrusik niźli firanka - fantastyczna praca:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Wielkie dzięki :) Mnie też bardziej podoba się jako bieżnik.
UsuńPiękne kwiaty!!!Ale się napracowałaś!!!:)
OdpowiedzUsuńprzyłączam się do zachwytów nad bieżnikiem i jeśli masz ochotę Małgosiu zapraszam do siebie po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńhttp://moje-asylium.blogspot.com/2014/04/kolejne-wyroznienie.html
WOW ! i zupełnie nie rozumiem Twojego stwierdzenia "zadowala mnie" jest piekna :) i chyba lepiej, że to bieżnik a nie firanka :)))
OdpowiedzUsuń