Sweterek dziergałam z włóczki Fil Royal, na drutach 3,5 KnitPro.
Dla mnie to był kolejny (czytaj czwarty) Ogoniasty, który wydziergałam. Na razie mam dosyć ogoniastych sweterków, choć ten fason kocham.
Zabieram się w końcu za wydzierganie czegoś dla siebie.
Piękny!
OdpowiedzUsuńCudnie delikatny !
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Delikatność to zasługa cudownej włóczki.
UsuńWspaniały sweterek Gosiu. Taki lekki i eteryczny. Gorąco pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńElu, dziękuję bardzo :) Dziergałam z cudownie delikatnej alpaki :) Pozdrawiam.
UsuńPrześliczny widać że wełenka fajna i super kolorek .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięknie dziękuję :) Kolor na zdjęciu trochę przekłamany. Jest to taki zszarzały niebieski, ale bardzo ładny :)
UsuńPiękny ogoniasty!Pozdrawiam ciepło:)))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńTak to jest , że szewc bez butów chodzi:) Ogoniasty wspaniały , pięknie się układa i bardzo ładnie w nim wyglądasz, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Właśnie coś dziergam dla siebie :)
UsuńSweterek przepiękny. Też przymierzam się do wydziergania swojego "ogoniastego" tylko pomysłów zbyt dużo a czasu zbyt mało. A przy okazji ile wełenki potrzeba na taki sweterek. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję :) Wydziergaj, a będziesz zadowolona. Ja na rozmiar L potrzebowalam prawie trzy motki włóczki po 100g i 600m w motku.
Usuńu mnie ten sweterek czeka na swoja kolej :).... już od dawna tak czeka, ale jak oglądam Twoje zdjęcia / dzieła to zastanawiam się czy nie porzucić kocy czym prędzej :)
OdpowiedzUsuń