Jest początek sierpnia. Za oknem niemiłosierny upał, a ja zaczynam przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia.
Już dość dawno zapisałam się na SAL Before Christmas. Do wyhaftowania jest prześliczne świąteczne drzewko.
Jakoś nie składało się aby zacząć haftować wcześniej. Ciągle coś innego zajmowało moje łapki, bo wydawało się pilniejsze niż to cudowne drzewko. Ale w końcu postanowiłam je wyhaftować. Wyciągnęłam, a właściwie zakupiłam tkaninę. Zakupiłam, bo w moich zasobach nie mogłam znaleźć odpowiedniej. Dopiero gdy przytaszczyłam tkaninę do domu to takowa się znalazła. Ale nic to, jeść nie woła i przyda się na później. Tkanina to Rustico Aida 18, bo taka mi do tego obrazka wydaje się bardzo odpowiednia. Haftuję oczywiście muliną DMC, bo to moja ulubiona.
Pracuję nad obrazkiem od czwartku. Mam już tyle drzewka i mam nadzieję zdążyć do Bożego Narodzenia ze wszystkim, łącznie z oprawieniem obrazka.
Haftowanie obrazka sprawia mi bardzo dużo przyjemności.
Zakończyłam dzierganie Ogoniastego dla siostry. Zrobiłam go z takiej samej włóczki co mój osobisty, czyli Cotton Soft YarnArt-u tylko w innym kolorze, dżinsowym niebieskim. Zrobiłam też dla niej bawełnianą bluzeczkę, błękitną bluzeczkę. Zmieniłam w niej ażur na rękawach i zrobiłam go na całej długości rękawów. Zdjęć nie ma, bo udziergi natychmiast bo ukończeniu zostały zabrane i nie zdążyłam ich sfotografować.
A tak te upalne dni spędza mój Hrabia.
Życzę wszystkim udanego sobotniego popołudnia i udanej niedzieli.
Bardzo się cieszę, że drzewko zaczęło rosnąć. Trzymam kciuki za dotrzymanie terminów :) Z pozdrowieniami. Sylwia
OdpowiedzUsuńKrzyżyków wciąż przybywa:) Dlatego myślę, że uda mi się dotrzymać terminu.
UsuńPodobny obrazek RP haftowałam tylko jako wiszące gałązki i dalej mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńDrzewko będzie piękne! Trzymam kciuki i kibicuję:)
Pozdrawiam:)
Obejrzałam Twoje drzewko! Bardzo mi się podoba:)
UsuńPiękny będzie ten obrazek :)) a koteczek szuka chłodu :)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńPiękne..obrazek na pewno wyjdzie Ci śliczny! Widzę, że mamy wspólne nie tylko zamiłowanie do sztuki ale również zamiłowanie do kotów :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: http://feba-rekodzielo.blogspot.com/
Przez prawie trzydzieści lat u mnie w domu były psy. Teraz od kilku lat w moim domu rezyduje kot i nie mogę sobie wyobrazić innego zwierzęcia w nim:))) Uwielbiam koty!
UsuńPięknie :D
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję:)
OdpowiedzUsuń